poniedziałek, 30 listopada 2015

Psychiatra czy psycholog - u kogo szukać pomocy

Jeśli czujemy, że dzieje się z nami coś złego i od dłuższego czasu odczuwamy apatię, smutek, stany lękowe, niewątpliwie powinniśmy zareagować. Taki stan (utrzymujący się kilka tygodni lub dłużej) to wyraźny sygnał, że należy zacząć szukać pomocy. Wiele osób zastanawia się jednak czy należy zacząć od wizyty u psychiatry czy u psychologa. Co zatem zrobić?

psychoterapia

Wszystko zależy od tego, na ile silne są odczuwane przez nas dolegliwości. Jeśli jesteśmy w stanie względnie normalnie funkcjonować, ale zaczyna niepokoić nas towarzyszące nam ciągle przygnębienie, odwiedźmy psychologa lub psychoterapeutę. Pomoże nam on ustalić przyczyny złego samopoczucia. Specjalista szybciej od nas samych wychwyci sytuacje, z którymi musieliśmy się zmierzyć i które mogły spowodować tak znaczące pogorszenie nastroju. Sami często nie jesteśmy w stanie powiązać błahego z pozoru problemu, z coraz większym rozchwianiem emocjonalnym.

Psycholog powinien w pierwszej kolejności zapoznać się, przynajmniej pobieżnie, z naszą przeszłością, a następnie zapytać od kiedy czujemy się gorzej i co w tym okresie wydarzyło się w naszym życiu. Warto zatem przed pójściem do specjalisty dokładnie przeanalizować ostatnie tygodnie i wynotować sobie wszystko, co się w owym czasie z nami działo. Bywa, że nawet drobne spięcie w pracy czy w relacjach rodzinnych, może wyzwolić w naszej psychice ciąg reakcji i stać się przyczyną pogarszającego się samopoczucia. Dobry terapeuta bez trudu zidentyfikuje "pierwotną" przyczynę naszego stanu i pokaże nam, w jaki sposób należy zareagować - co zmienić, jak stawić czoła trudnej sytuacji i w jaki sposób zmienić swoje myślenie, by uwolnić się od negatywnych emocji. To także on, jeśli zauważy taką potrzebę, zasugeruje nam dodatkową konsultację psychiatryczną.

Zdarza się jednak, że warto samemu rozpocząć leczenie od wizyty u psychiatry. Często, by psychoterapia okazała się skuteczna, potrzebne jest dodatkowe wsparcie farmakologiczne. Kiedy zatem samemu należy skontaktować się właśnie z psychiatrą?

Skłonić nas do tego powinno:
  • uczucie beznadziei - brak chęci do życia, trudności w codziennym funkcjonowaniu (np. branie urlopu i spędzanie większości dnia w łóżku);
  • całkowita utrata dotychczasowych zainteresowań;
  • uczucie silnego lęku pojawiającego się bez konkretnej przyczyny;
  • poczucie bezsilności - ciągłe myślenie o tym, że nie jesteśmy w stanie z niczym sobie poradzić, zaniedbywanie własnego wyglądu, utrata apetytu lub odwrotnie - wyraźnie zwiększony apetyt ("zajadanie problemów");
  • bezsenność (utrzymująca się kilka dni) lub nadmierna chęć snu (przesypianie kilkunastu godzin w ciągu doby);
  • myśli samobójcze.

Konsultacja u psychiatry również powinna zacząć się od pytań o naszą przeszłość, o ewentualne epizody depresyjne występujące w rodzinie, o trudne wydarzenia z ostatnich miesięcy i przebyte choroby. Lekarz dobierze odpowiednie leki i zwróci się z prośbą o kontakt po miesiącu-dwóch, w celu ustalenia czy widoczna jest poprawa czy też konieczna będzie zmiana leków na inne (nie należy się zniechęcać brakiem natychmiastowej poprawy samopoczucia - zazwyczaj na efekty leczenia należy poczekać kilka tygodni).

W żadnym razie nie należy jednak bagatelizować złego stanu emocjonalnego, który nie tylko utrzymuje się dłużej niż miesiąc, ale systematycznie się pogarsza. Im szybciej zareagujemy, tym większa szansa na szybszy powrót do normalności.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz