Gorsze samopoczucie związane z niekorzystną, jesienną aurą, towarzyszy wielu osobom. Częste opady deszczu, silny wiatr, a przede wszystkim - coraz szybciej zapadający zmrok, to główne przyczyny pogorszenia stanu emocjonalnego.
Jesień to pora roku, która sprzyja pojawieniu się trudności w codziennym funkcjonowaniu u wielu osób. Odczuwać można apatię, zniechęcenie, spowolnienie reakcji, a osoby szczególnie wrażliwe na zmiany pogody cierpieć mogą także z powodu bólu kości czy stawów oraz migren. O ile jednak niektórzy potrafią w tej jesiennej rzeczywistości funkcjonować, pomimo niekorzystnej aury, o tyle samopoczucie innych może się z tygodnia na tydzień pogarszać.
Warto zwrócić szczególną uwagę na to, czy:
- tracimy chęć do poświęcania czasu na rozrywki
- chętniej zamykamy się w tzw. czterech ścianach
- zaczynają towarzyszyć nam stany lękowe
- pojawia się chęć poprawiania sobie nastroju poprzez picie alkoholu
Wszystkie te sygnały mogą świadczyć o depresji sezonowej, a chęć do szukania w alkoholu środka poprawiającego nastrój, może doprowadzić do nałogowego picia (wielu uzależnionych przyznaje, że alkoholu nadużywało zwłaszcza w okresie jesiennym, a u części z nich to właśnie jesień stała się momentem rozpoczęcia drogi do nałogu i w rezultacie rozwoju choroby).
Czy zatem szukać pomocy u psychologa, gdy dręczy nas jesienna chandra?
Jeśli z każdym tygodniem czujemy się gorzej i rozpoznamy u siebie przynajmniej 2 stany z powyższej listy, warto zasięgnąć porady specjalisty. Niestety zlekceważona depresja sezonowa może stać się chorobą przewleką - na jesieni zaczynają dochodzić do głosu uczucia, które przez wcześniejsze miesiące udawało się nam w jakiś sposób w sobie zdławić. Jeśli w okresie jesiennym doświadczymy również dodatkowych trudności życiowych (np. utrata pracy, śmierć bliskiej osoby) to istnieje duże ryzyko, że powrócić do normalności będzie nam trudniej, niż gdyby taka sytuacja miała miejsce w miesiącach letnich.
Podkreślmy, że nie należy obawiać się kontaktu z psychologiem czy terapeutą. Jeśli odczuwamy wyraźną trudność w codziennym funkcjonowaniu, lepiej skonsultować się ze specjalistą. To on będzie w stanie określić czy mamy do czynienia wyłącznie z trudniejszym okresem związanym z niesprzyjającą porą roku czy też z początkami depresji klinicznej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz