piątek, 22 listopada 2013

Szczerość i zaufanie jako podstawa w budowaniu relacji

We współczesnym świecie często ryzykujemy we wzajemnych relacjach. Wiele osób nastawionych jest przede wszystkim na pozyskiwaniu korzyści dla siebie, często kosztem innych. Dzieje się tak już wśród najmłodszych (przedszkola, szkoła podstawowa), młodzieży wkraczającej w okres dojrzewania (gimnazjum, liceum), jak i wśród osób dorosłych. Jeśli nie nauczymy swoich dzieci szacunku dla innych, tolerancji, empatii, a w końcu także szczerości wobec innych i unikania kłamstwa (które mogłoby drugiej stronie przysporzyć wyłącznie problemów), w dorosłym życiu powielać będą złe wzorce.

Manipulacja innymi wydaje się świetną metodą na osiągnięcie własnych celów,
zwłaszcza w z biznesie. Ale do czasu.

Aby stworzyć satysfakcjonującą relację, czy to w życiu osobistym czy w pracy, musimy pamiętać o tym, by wobec drugiego człowieka okazywać:
  • serdeczność;
  • chęć niesienia pomocy;
  • uczciwość;
  • szczerość;
  • zaufanie.
Tymczasem dużo częściej spotykany model relacji, to:
  • dążenie do osiągnięcia korzyści własnych kosztem partnera;
  • wprowadzanie partnera w błąd, manipulowanie nim;
  • nie liczenie się z uczuciami bądź stratami partnera;
  • kontrolowanie partnera.
Taka postawa pojawia się zarówno w relacjach pomiędzy ludźmi żyjącymi w związku (jedna osoba dominuje nad drugą i związek traktuje jako środek do osiągnięcia stawianych sobie celów), jak i w biznesie. 

W obu przypadkach najczęściej stosowane są:
  • groźba ("odejdę i zostaniesz z niczym, więc lepiej gódź się na obecne warunki");
  • manipulacja (odgrywanie przed partnerem osoby słabej i zagubionej, której trzeba pójść na rękę i dopomóc, nawet własnym kosztem).
Takie postawy nigdy nie prowadzą do niczego dobrego. Grożenie czy manipulowanie może doprowadzić do sytuacji, w której cierpliwa i posłuszna dotąd "druga strona" relacji, przejrzy na oczy i zareaguje - wreszcie stanie w obronie własnej. Może to oznaczać rozpad związku czy układu zawodowego. Oczywiście manipulator nie zawsze wyciągnie wniosek z sytuacji i z dużym prawdopodobieństwem można przyjąć, że po utracie jednej "marionetki" szukać będzie drugiej. Jeśli jednak natrafi na opór i osoby asertywne, może okazać się, że skazany będzie na samotność w dalszych działaniach.

Ważne jest, by już od najmłodszych lat wpajać dzieciom prawidłowe zasady związane z budowaniem relacji - z rodziną, rówieśnikami, nauczycielami. Jednocześnie należy też ostrzegać dziecko przed możliwością wpadnięcia w pułapkę manipulatora - uczmy swoje pociechy asertywności. Tak, by po osiągnięciu dojrzałości, nie stały się niczyją marionetką.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz