poniedziałek, 12 października 2015

Jak pokonać depresję sezonową?

Piękne lato mamy już definitywnie za sobą, a aura staje się coraz mniej przyjazna. Duże zachmurzenie, opady deszczu (a nawet śniegu!) nie nastrajają pozytywnie. Brak słońca i takie właśnie niekorzystne warunki pogodowe, sprzyjają obniżeniu nastroju, które określamy mianem depresji sezonowej.

jesień i depresja

Czym charakteryzuje się ten stan? Przede wszystkim przygnębieniem, zniechęceniem i spadkiem aktywności. To, co jeszcze kilkanaście tygodni temu sprawiało nam przyjemność i na co reagowaliśmy entuzjazmem, teraz staje się nam obojętne. Tracimy zainteresowanie wykonywaniem tych czynności, które zawsze lubiliśmy. Wychodzenie z domu staje się wyzwaniem, a na zaproszenia przyjaciół reagujemy zwykle odmową.

To typowe dla depresji sezonowej, ale mamy dobre wieści - można ten stan skutecznie pokonać! Niestety nie obejdzie się bez pewnego wysiłku z naszej strony, ale warto się na niego zdobyć, by uporać się z utrudniającym codzienne funkcjonowanie przygnębieniem.

Co zatem warto zrobić?
  • zmienić dietę - ciężkostrawne dania sprzyjają utracie aktywności, brak witamin osłabia organizm i dodatkowo podnosi ryzyko pojawienia się infekcji. Warto zatem sięgnąć po owoce i warzywa (wciąż dostępne w sklepach), włączyć do diety jogurty oraz  orzechy (o ile nie cierpimy na nietolerancję pokarmową, związaną właśnie z nimi) dostarczające witaminy E, B1 i będące źródłem kwasu foliowego i magnezu;
  • wypróbować suplementy diety - jeśli z jakiegoś powodu nie możemy zmodyfikować naszego codziennego menu, wypróbujmy suplementy bogate w witaminy, magnez i witaminę B6. Zanim jednak zaczniemy przyjmować specyfiki, zasięgnijmy porady lekarza pierwszego kontaktu i upewnijmy się, że nie grozi nam przedobrzenie z ilością spożywanych witamin i pierwiastków;
  • ruszajmy się - łatwo powiedzieć, trudniej zrobić. Jesienne deszcze nie zachęcają do uprawiania sportu na świeżym powietrzu, ale warto choć 3 razy w tygodniu wybrać się na dłuższy (trwający przynajmniej 30 minut spacer). Wzmocnimy odporność, poprawimy krążenie i zapewnimy sobie przypływ endorfin, zwanych hormonem szczęścia. Dodatkowe ćwiczenia w domu również są jak najbardziej wskazane;
  • sprawiajmy sobie przyjemności - choć może nam się wydawać, że kompletnie nic nas nie ucieszy, zrelaksujmy się w wannie, sięgnijmy po wciągającą lekturę, posłuchajmy muzyki nastrajającej pozytywnie. Może się okazać, że mimo wszystko odczujemy poprawę samopoczucia. Nawet jeśli będzie ona niewielka, to już jest to krok we właściwą stronę;
  • wypróbujmy terapię światłem - choć nie należy do najtańszych, być może warto udać się na dwie-trzy sesje z wykorzystaniem lamp przeciwdepresyjnych. Emitują one światło o barwie takiej, jak naturalne promienie słoneczne i mogą pozytywnie wpłynąć na nasze emocje;
  • zmuszajmy się do przebywania w towarzystwie - nawet jeśli najchętniej zamknęlibyśmy się w czterech ścianach, nie odmawiajmy znajomym wspólnych wyjść i spotkań. W towarzystwie bliskich nam osób na pewno poczujemy się lepiej!
Kilka cennych uwag odnośnie radzenia sobie z depresją (nie tylko sezonową) znaleźć można na blogu traktującym o zmaganiach między innymi z tą chorobą. We wpisie Jeden z tych dni znaleźć można rady wzięte wprost z życia i odnaleźć informacje o tym, jak istotne jest pozytywne nastawienie, nawet jeśli zdawałoby się, że nasz osobisty koniec świata jest już bliski.

Gdyby jednak żadna ze wskazanych wyżej metod nie poskutkowała, a stan przygnębienia nasilałby się i wydłużał, warto zasięgnąć porady specjalisty. Depresja sezonowa może bowiem przerodzić się w depresję kliniczną, o ile mamy ku temu predyspozycje i nie uda nam się odpowiednio wcześnie zapobiec rozwojowi choroby. Informacje na temat konsultacji psychologicznych w Warszawie, uzyskać można pod numerem telefonu naszej poradni: 504 242 340.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz