środa, 26 listopada 2014

Chce się żyć!

"Chce się żyć" to inspirujący film o Mateuszu, który z powodu porażenia mózgowego zamknięty jest w swoim ciele. I choć wszystko rozumie, nie ma możliwości porozumiewania się ze swoim otoczeniem. Do czasu odkrycia przez chłopca języka Blissa.

Po obejrzeniu tego filmu, wzruszającego, ale i dającego nadzieję, dochodzi się do wniosku, że nasze codzienne zmartwienia tak naprawdę nie są dramatami, a jedynie przeszkodami DO POKONANIA. Proste marzenia, jak pójście na spacer, wycieczka do kina - jeśli tylko chcemy, możemy je zrealizować. W przeciwieństwie do Przemka (to on stał się jedną z inspiracji dla stworzenia postaci Mateusza).



Choć to straszne, często dopiero widząc cierpienia innych osób uświadamiamy sobie, że tak naprawdę nie mamy tak wielu powodów do załamywania się, jak mogło by się nam wydawać. Na dręczące nas choroby - istnieją leki. Gdy coś nas boli - możemy o tym powiedzieć, a już samo "wyrzucenie z siebie" bólu słowami, daje pewną ulgę. Jakbyś jednak czuł/a się zamknięta w więzieniu własnego ciała, przez ponad 25 lat? Jak działałoby na Ciebie określanie Twojej osoby "rośliną", z którą nigdy nie będzie kontaktu?

Po obejrzeniu filmu nie tylko możemy poczuć wstyd na nasze codzienne narzekania, ale może obudzić się też w nas moc i chęć pomagania innym. Cierpliwość i wyrozumiałość dla drugiego człowieka. Mamy możliwość spojrzenia na siebie i stwierdzenia "Dobrze jest!". Naprawdę "Chce się żyć!". A w chwilach zwątpienia wróćmy do filmowego Mateusza i setek osób, które są w jego sytuacji. Zastanówmy się, co możemy dla nich zrobić. Mając do dyspozycji mowę, poruszające się zgodnie z naszymi pragnieniami ręce i nogi. Być może właśnie wolontariat okaże się tym, co pozwoli nam zapomnieć o własnych problemach, ułatwi pomoc innym. I sobie.

Nie bójmy się odmienności! 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz