czwartek, 19 marca 2015

Samopoczucie a pogoda

Wiosna i jesień to te pory roku, które najbardziej utrudniają funkcjonowanie osobom szczególnie wrażliwym. Wahania temperatur, zmienna aura, wszechobecne infekcje - stanowią przysłowiowy "gwóźdź do trumny" dla każdego, kto zmaga się z problemami emocjonalnymi. Nawet leki mające na celu podwyższenie w organizmie poziomu serotoniny (odpowiedzialnej za lepsze samopoczucie), działają znacznie słabiej, gdy za oknem szaleje wichura, a niebo spowite jest chmurami.

smutna kobieta patrzy na deszcz


Co zatem robić?

Pozostaje... przeczekać. Gwałtowne zmiany pogody w końcu się ustabilizują, prawdziwie ciepła wiosna wreszcie nadejdzie a wraz z nią, naturalne źródło serotoniny dostarczane nam przez słońce. Nie musimy (a nawet nie powinniśmy!) jednak czekać na zmiany z założonymi rękami. To dobry czas, by zadbać o dietę (warzywa, owoce, orzechy, jogurty - bogate w przyjazne dla naszego organizmu bakterie). Warto też zacząć się więcej ruszać. Jeśli pogoda wyraźnie nie sprzyja spacerom - ćwiczmy w domu. Wysiłek fizyczny również poprawia samopoczucie, uwalnia bowiem hormony odpowiedzialne za dobry nastrój. Ważne, by ćwiczenia trwały przynajmniej 20 minut - przy okazji spalimy nadmiar zgromadzonego w czasie zimy tłuszczyku.

Wiosną dobrze jest także zgłosić się do lekarza pierwszego kontaktu na badania kontrolne. Podstawowa morfologia, badanie moczu, a w przypadku kobiet - cytologia i USG piersi, pozwolą na wychwycenie ewentualnych zmian chorobowych, które mogą dodatkowo przekładać się na gorsze samopoczucie. Warto również zbadać sobie tarczycę!

Treści publikowane na tym blogu mają wyłącznie charakter informacyjny i nie mogą zastąpić konsultacji z lekarzem!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz